Czarny Piotruś to ok 10-tygodniowy czarno – biały kocurek.
Jego historia nie różni się pewnie od tysiąca podobnych. Został, wraz z trójką innych kociaków, odebrany pani dozorczyni na jednym z łódzkich osiedli. Kociaki były zapakowane do pudełka i gdyby nie refleks mojego szefa, znalazłyby się pewnie w puszce na śmieci.
Pani, zapytana co ma zamiar z nimi zrobić, opowiedziała coś mało składnie o dezynfekcji piwnic…
Kocurek ma śliczne umaszczenie: białą plamkę pod brodą, biały trójkąt między przednimi łapkami i dużo mówiący biały trójkąt na podbrzuszu. Białe skarpetki na każdej łapce, oczywiście zgodnie z obowiązującymi trendami w najnowszej modzie, ma każdą inaczej opuszczoną…
Aha, zapomniałabym o wąsach – są białe, a z uszu wystaje mu białe futro… Gdyby był kociczką, powiedziałabym – modnisia.
Oczywiście jako arystokrata brzydzi się załatwianiem po kątach, choć w nie wybrzydza podczas wyboru żwirku.
Niestety w wyniku przebytego kociego kataru, w jednym oku ma zrośnięte powieki. W przyszłym tygodniu będzie miał zabieg rozcięcia powiek (nie są przyrośnięte do gałki ocznej) ale nie wiadomo, w jakim stanie jest to oko.
Czarny Piotruś jest więc kotem specjalnej troski, choć z moich doświadczeń wynika, że jednookie koty świetnie dają sobie radę w życiu.
Kot jest odrobaczony, odpchlony i posiada książeczkę zdrowia.
Wpis: 22.08.2010
Kontakt w sprawie adopcji: Ewa, tel. 609 711 451
Reklama: Chmielewski Krzysztof, lek. stomatolog. Gabinet stomatologii estetycznej – stomatolog Gdańsk
Tagi: lodz