Borys
Został porzucony w lesie i pozostawiony sam sobie. Głodny, wychudzony, przemarznięty do szpiku kości nie miał siły chodzić. Zauważył go człowiek i zabrał w bezpieczne miejsce. Wkrótce okazało się, że Borys poza głodem , strachem i bólem nie zaznał od człowieka niczego dobrego. Na jego widok przyjmuje poddańcza postawę: ugięte łapy, podkulony ogon i strach w oczach. Kontakt z kimś nowym ogranicza się do skupienia na jego dłoniach. Psina nie wierzy, że nie każda ludzka dłoń zadaje razy. Psiak jest łagodny, posłuszny, ale lękliwy, przez co nie nadaje się na psa stróżującego. W boksie zachowuje czystość czekając na spacerek. Jest bardzo posłuszny, ale ma silny instynkt terytorialny, wiec nie nadaje się do zamieszkania z innym samcem.
Borysa wiek został oceniony na 3- 4 lata. Ma starte zęby od gryzienia kamieni. Psiak jest odrobaczony, zaszczepiony, zabezpieczony p. pchłom i kleszczom posiada książeczkę zdrowia. Czeka na człowieka, który pomoże mu się odnaleźć w świecie, który go tak bardzo skrzywdził. Potem odpłaci się wszystkim co najpiękniejsze- swoją miłością i oddaniem.
Patrząc Borysowi w oczy widać, że stara się zaufać człowiekowi, ale jeszcze się boi. Przy odpowiedzialnym opiekunie zyska pewność siebie i stanie się najwspanialszym towarzyszem i przyjacielem. Potrzebuje tylko trochę czasu i tego jednego, jedynego człowieka, któremu zaufa.
kontakt 692 677 335
Reklama: Mazur-Karwacka Jolanta, lek. stomatolog – stomatolog Bielawa
Tagi: warszawa