Jest takie miejsce, gdzie wyrażenie „psia dola” nabiera koszmarnego wydźwięku.
Jest takie miejsce, gdzie największy czworonożny optymista popada w otchłań rozpaczy.
Jest takie miejsce, gdzie przez tęczowy most codziennie odchodzą kolejne psie istnienia.
W tym miejscu był on. Wciśnięty w kąt, przerażony, załamany.
Na szczęście są jeszcze na świecie ludzie dobrej woli, dzięki którym to właśnie on dostał szansę. Szansę na lepsze życie i na własne imię.
Harry, bo tak został nazwany anonimowy psiak, zamieszkał w hotelu dla psów w potrzebie. I wówczas stał się cud!
Ogonek rozmachał się w nieprzerwanym tańcu radości. Uszka stanęły a różowy jęzor zaczął rozdawać buziaki.
Zamiast wystraszonego, zdezorientowanego psa zobaczyliśmy wulkan energii i optymizmu. Jeden dzień poza schroniskiem totalnie odmienił zachowanie Harryego.
Jeszcze troszkę się boi – zakładania obroży, podniesionej ręki… ale z pewnością szybko przezwycięży i ten strach.
Harry jest młodym psem, maksymalnie 2 letnim. Jest łagodny do ludzi i zwierząt. Nie ma w nim nawet cienia agresji. Jest zdrowy a przed adopcją zostanie wykastrowany.
Dla Harryego szukamy wspaniałego, odpowiedzialnego domu. Domu, który będzie go kochał aż po kres jego psiego życia. Który oprócz pełnej miski podaruje mu to, co w psim życiu najważniejsze – miłość!
Kontakt: 793-147-805
mail: [email protected]
Reklama: Łysiak H., lek. stomatolog – stomatolog Warszawa
Tagi: poznan