Mały kociak szukał ciepła…
Znalazł je bardzo pechowo – pod maską samochodu, a z drugiej strony szczęśliwie – właściciel auta wydobył kocię z czeluści silnika i, ponieważ nie mógł kociaka zatrzymać w domu, powędrował do lecznicy weterynaryjnej w poszukiwaniu pomocy. Pani wet się ulitowała i umieściła kocię w Domu Tymczasowym.
Kocię okazało się dziewczynką urodzoną pod koniec czerwca. Na szczęście koteczka nie ucierpiała zbytnio w kontakcie z samochodem, ma tylko uszkodzoną dolną wargę, w związku tym dostała imię Pysia. Za tydzień, dwa nie będzie śladu po tym urazie.
Kotka jest proludzka, głaskana mruczy, choć jeszcze troszkę się boi, nie boi się za to dorosłych kotów, nie jest wykluczone czy wcześniej nie mieszkała w domu – wie do czego służy kuweta.
Pyśka przed oddaniem zostanie odrobaczona i zaszczepiona. W pakiecie dostanie komplet porad weterynaryjnych jak się nią opiekować. Jeśli jesteś odpowiedzialną osobą, która da Pyśce dom na zawsze zadzwoń:
Magda: 500 030 691 lub 42 / 611 65 45 (w godz. 9.00-18.00)
Reklama: Falco-Dent. Gabinet stomatologiczny – stomatolog Warszawa
Tagi: lodz