Rózia (A.K.A. Róża Luksemburg, Rózia Łobuzia) to 3-miesięczna kotka wzięta z podwórka ze względu na chorobę. Dziś jest już w pełni zdrowa i szuka sobie miejsca na stałe. Nie moze wrócic skad przyszla, bo – jak wyraziła się weterynarka – nie ma żadnych odruchów obronnych i nie poradziłaby sobie na ulicy. Faktycznie, Rózia jest wyjatkową pieszczochą, która jeśli już drapie i gryzie to wyłącznie dla zabawy. Jeszcze jako dziki kot podwórkowy dawała się brać na ręce, a po dwóch tygodniach w domu bez krępacji domaga się coraz to nowych pieszczot i zabaw (średnio co 5 minut).Rózia jest anarchokomunistką. Nie uznaje autorytetów ani prawa własności. W działaniu preferuje akcje bezpośrednie, co ostatnio udowodniła spektakularnie uspołeczniając ćmę upololowaną przez dwa większe i starsze koty. Kiedy się jeży do złudzenia przypomina syndykalistycznego sabcata.Poniżej pare zdjęć Rózi wykonanych około dwóch tygodni temu – od tej pory dużo jadła nadrabiając czas podwórkowego głodowania, więc jest już trochę większa i ma bardziej lsniące futro.
Reklama: Chodań Renata, lek. stomatolog. Gabinet – stomatolog Uchanie
Tagi: gdansk