Jestem Ilian i trochę mi smutno. Przez kilka lat mieszkałem w schronisku i było mi tam bardzo źle. Wszystkie psy, które ze mną mieszkały, nie chciały się przyjaźnić. Chciałem być ich kolegą, ale one tylko mnie gryzły. Po uszach, po ogonku, po łapkach. Jak sobie o tym przypomnę, to ogon sam mi się podkula ze strachu. Bardzo nie chciałbym tam wrócić… Na całe szczęście dwunożni okazali się sympatyczniejsi od tych psów. Zabrali do hoteliku i teraz czekam tu na prawdziwego przyjaciela. Takiego, który nie pogryzie mnie, jak będę chciał się zakolegować, pomoże, jak będę tego potrzebował i podrapie za uchem. U takiego przyjaciela na pewno byłoby mi wesoło, merdałbym ogonem, podjadał smakołyki. Czy jest na świecie jeszcze jeden sympatyczny człowiek, podobny do tych z hoteliku. Nie chcę się już więcej przyjaźnić z psami, marzę o swoim domu. Zostaniemy przyjaciółmi?
Ilian to 4-letni pies w typie owczarka niemieckiego, bardzo miły i przyjazny. Jest zaszczepiony oraz wykastrowany.
Zastrzegamy prawo do wizyt przed- i poadopcyjnych oraz utrzymywania kontaktu z adoptującym.
Reklama: Chlamtacz Leszek, lek. stomatolog. Praktyka – stomatolog Zielona Góra
Tagi: warszawa