Błąkał się jakiś czas w okolicach Zwolenia, kolejna ofiara wakacji. Głodny, wystraszony, spragniony i wymęczony upałami. Zwykły kochany kundelek, któremu ktoś złamał serce i który cierpiał nie tylko z tych przyczyn, ale również z powodu wielkiej narośli umiejscowionej na szyi pod szczęką. Spotkał ludzi, którzy pomogli mu zacząć od nowa. Przeszedł operację usunięcia narośli, teraz znowu jest zdrowy i piękny, jego zdrowiu nic już nie zagraża.
Obecnie piesek przebywa w Domu Tymczasowym w Łodzi, gdzie miał opiekę pooperacyjną, a obecnie szlifowane są jego maniery.
Jest czyściutki.
Nie robi hałasu.
Chętnie daje się głaskać również obcym osobom. Nie bierze jedzenia od obcych.
Nie dopomina się jedzenia podczas posiłków.
Nie wchodzi na łóżko. Bardzo lubi spacery!
Przychodzi na cmokanie, gwizdanie lub wołanie po imieniu. Ładnie siada na komendę.
Jest czujny i kontroluje co się dzieje w mieszkaniu i poza nim. Źle znosi chwile rozstania z opiekunką i bardzo się cieszy gdy wraca ona do domu. Po Kajtunie widać, że był psem domowym.
Nie jest dużym pieskiem, wielkością sięga do kolana,szczupłej budowy. Ładnie przybrał na wadze – waży 11.4 kg.
Ma pełen komplet szczepień.
Nadszedł czas, aby piesek znalazł kochających ludzi i swój własny dom.
Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.
Zainteresowanych adopcją prosimy o kontakt
telefoniczny 509 752 629
lub mailowy
Reklama: Charzewski Mikołaj, spec. protetyki stomatologicznej, Charzewska Katarzyna, spec. chirurgii stomatologicznej – stomatolog Gdynia
Tagi: lodz