Nie pozwól im mnie zagryźć! Daj szanse…Proszę…

Uniesiony ogon…Oto cała moja duma, jaką jeszcze we mnie widać. Reszta
została mi odebrana zębami mych współtowarzyszy niedoli ze
schroniskowego boksu. Wiele razy byłem dotkliwie pogryziony, nie wiem
czy następnym razem wyjdę z tego żywy…Nie, nie wstydzę się o tym
mówić, jest mi wszystko jedno, co sobie o mnie pomyślisz. Nie mam siły
walczyć i walczyć nie będę. Byłem terierem, teraz z teriera został mi
tylko ogon. Mam 4 lata. Zawsze lubiłem się bawić, jestem przyjacielski
dla ludzi, towarzyszenie człowiekowi to moje przeznaczenie, uwielbiam
ruch i aktywność, ale te cechy zgubiły mnie w stadzie innych
psów, nie jestem przez nie akceptowany, codziennie grozi mi śmierć, w
schronisku nie ma miejsca na sentymenty… Boję się i jestem samotny,
każdy kolejny dzień przynosi nową niepewność czy dziś nie
wydarzy się kolejna tragedia, czy dziś mój schroniskowy współlokator da
mi odrobinę wytchnienia…? Zabierz mnie stąd, nie pozwól mnie zagryźć,
jesteś moją ostatnią, jedyną szansą. Proszę…
Kogel przebywa w Łodzi, ale istnieje również możliwość organizacji
transportu do ewentualnego nowego domku.
Kontakt    

Reklama: Charzewski Stanisław, lek. stomatolog – stomatolog Białystok

Tagi:

Dodaj odpowiedź